Dzisiaj dla odmiany po poprzedniej, dwie kartki w delikatnych i subtelnych błękitach.
Jedna z okazji narodzin z cudownymi skrzydłami aniołka, które ozdobiłam dodatkowo puchem, wózeczek z czerwoną kokardką i delikatne ażurowe kwiatuszki.
Druga kartka na chrzciny. W błękicie z dodatkiem eleganckiej perły.
Skromnie, z dodatkiem małego bukietu kwiatów.
Ale delikatne :) Piękne :)
OdpowiedzUsuńDelikatnie, z gracją, prześlicznie...no i skrzydełka...jakieś...znajome:))Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuń:) Taaak - skrzydełka dostałam w prezencie od Ilonki :)
UsuńPiękne karteczki. Pierwsza porwała moje serce.
OdpowiedzUsuńObie bardzo mi się podobają. Są delikatne i śliczne. Pierwsza przesz te skrzydełka kojarzy mi się z niebem i aniołami. :)
OdpowiedzUsuńDoprecyzowując, żeby mój komentarz był dobrze zrozumiany;)
UsuńKojarzy mi się z anielskim życiem jak w niebie, czyli bardzo, bardzo pozytywnie. :)
Przepiękne karteczki,druga zachwyca mnie ilością warstw pięknie skomponowanymi, a w pierwszej cudnie wykorzystałaś skrzydełka :) Fantastyczne karteczki!!!
OdpowiedzUsuńObie sa bardzo ladne. Czerwony motylek jest cudny.
OdpowiedzUsuńimp source Balenciaga Dolabuy my link visit click for more my blog
OdpowiedzUsuń