Cieszę się że moje ostatnie kartki zimowe się Wam podobały.
Dziękuję za mnóstwo ciepłych słów, które u mnie zostawiliście :)
A dzisiaj dla odmiany blada Rozalia na ślubie w dwóch odsłonach;)
Coraz ciemniej w ciągu dnia, coraz trudniej zrobić jakiekolwiek zdjęcia,
które nadawałby się do pokazania.
Jest jak jest, a ja się staram, żeby cokolwiek było widać...
Bladość Rozalii ożywia piękna róża, w kolorze pasującym do kartki.
Tutaj wygląda dość ostro, jako jedyna dobrze wypadła na fotce ;-)
Do tego zupełnie nie jesienne motyle i całość nabiera romantycznego charakteru.
Tu z kolei Rozalia z tagami i koronką ożywiona pomarańczowym sznureczkiem, który schował się gdzieś za różą.
Asiu piękne prace. Masz taki romantyczny styl, który uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńA na pierwszej pracy widzę różyczkę, o której mi pisałaś. :)))))))))
Dziekuję Asiu za wierne komentowanie moich tworów. ;). Pytałaś jak robię wianuszek ze sznurków? Po prostu nawijam sobie na palce i związuję. Potem daje klej pod supeł i w miejscu, gdzie będą przyklejone kwiaty. Zakryją one miejsce przyklejenia i nie będzie widać (jakby co) świecącego się, wyschniętego kleju. :)
pozdrawiam. :*
Asiu kartki są prze cu dne !!!!
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki,przecudne!!! Obie zachwycają kompozycją i klimatem, który stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńŚliczne - jak zawsze :-)
OdpowiedzUsuńprześliczne :)
OdpowiedzUsuńcudne!
OdpowiedzUsuńRomantycznie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, delikatne karteczki:)
OdpowiedzUsuńCudne karteluchy, te papiery są fantastyczne :D
OdpowiedzUsuńwspaniale a róza pieknie się prezentuje
OdpowiedzUsuń