▼

piątek, 25 lipca 2014

Ślub dla Anemone :)

Dzisiaj pora na moją inspirację dla Anemone :) 
Chciałam Wam zaprezentować kartkę ślubną - a jakże ;-) - z piękną anemonową wycinanką, ozdobioną delikatnymi kwiatuszkami. 
Jak zwykle dość bogatą i romantyczną. 



Kartka na ślicznych papierach Primy, kolory dodatków dopasowane do kolorów papierów.
 



Mocno przestrzenna. 


Z całą masą kwiatuszków. 
 


Pozdrowienia ślę :)




o

16 komentarzy:

  1. Misiówa i Spółka:-)25 lipca 2014 09:13

    Piękna i taka delikatna a jednocześnie bogata w kwiaty!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chimera25 lipca 2014 09:57

    Przepiękna i bardzo delikatna, wspaniała kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. OriBella25 lipca 2014 11:51

    Śliczna i delikatna, takie lubię baaardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mosia25 lipca 2014 15:26

    piękna! cudnie pastelowa :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. asterek25 lipca 2014 16:41

    Bardzo lubię takie lekkie romantyczne prace :) Kwiatki są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Joanna Wiśniewska25 lipca 2014 22:35

    Piękna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Malgodia26 lipca 2014 12:17

    Piękna, delikatna, ulotna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. sajciastyczna27 lipca 2014 15:24

    lekka, delikatna, nieziemsko niesamowita! powala tą swoją cudownością i czaruje !

    OdpowiedzUsuń
  9. wiola_c27 lipca 2014 19:48

    Śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. iluszka27 lipca 2014 21:45

    Asiu urzekłaś mnie zarówno kompozycją jak i kolorystyką - przepiękna!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Natalia Stefaniak28 lipca 2014 03:28

    delikatna i elegancka, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Justyna3 sierpnia 2014 12:38

    Bogata, ale ze smakiem. Nie przesadzona. I kolorystyka typowo ślubna jak dla mnie :-)
    U mnie karteczka rocznicową, serdecznie zapraszamy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pasje Justychy5 sierpnia 2014 21:37

    Przepiękna, delikatna i niezwykle elagancka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mimowolne Zauroczenia7 sierpnia 2014 07:56

    cudna!
    pozdrawiam
    MZ

    OdpowiedzUsuń
  15. Dorota ma kota7 sierpnia 2014 14:43

    jaki zniewalający romantyzm

    OdpowiedzUsuń
  16. Ewa S.13 września 2014 00:20

    Czy już pisałam, że uwielbiam Twoje pastele, Asia:)?!

    OdpowiedzUsuń