Witajcie :)
Czy widać już u Was wiosnę?
Ja wczoraj w ogrodzie odkryłam kalinę usianą pięknymi różowymi pąkami.
Jeśli nagle nie przyjdzie wielki mróz, to pewnie niedługo zakwitnie :)
Powojniki też już mają pączki liści, krokusy powyłaziły a ptaki świergoczą aż miło ;)
A luty na blogu zaczyna się w spokojnych, stonowanych kolorach Panny Oliwii,
z dodatkiem dużych pasujących kolorystycznie kwiatów.
Dwa brzozowe serduszka i surowy, lniany sznurek pasują do kolorów i stylu kartki.
Ale jako że lubię kontrasty, nie mogło zabraknąć perełek i lekkiego tiulu.
Odważyłam się na kilka czarnych dodatków, które podkreślają charakter kartki.
Trzymajcie się ciepło i oby do wiosny :)
Pięknie, lekko i baaaardzo wiosennie!
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że zima ma jeszcze przyjść, ale może to pomyłka? Taką mam nadzieję ;)
Pięknie, lekko, zwiewnie, romantycznie - jak na walentynki przystało :)
OdpowiedzUsuńDelikatnie, bardzo wiosennie i....czarująco.Dziękuję za wizytę u mnie i pozwolenie:D na inpiracje. Bardzo mi miło.Pozdrawiam ciepło!:)) i nie daj się zimie:D
OdpowiedzUsuńDelikatnie i wiosennie, a czarne akcenty nadały charakteru :)
OdpowiedzUsuńPiękna, pełna wiosennego klimatu karteczka. :)
OdpowiedzUsuńCudownie lekka, pełna wiosennej świeżości i ciepełka karteczka!!!
OdpowiedzUsuń